//= $monet ?>
Nie, aby wydać złodzieja na policję, dojrzały ochroniarz postanawia wykorzystać swoje obowiązki służbowe i samemu przeprowadzić rewizję osobistą. Robiąc to, bardzo się podnieciła i rozbudziła mężczyznę. Po takim gorącym, namiętnym seksie złodziej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej i pewnie nie raz zajrzy do supermarketu ze swoim wielkim, twardym kutasem.
Dwie policjantki-jałówki zatrzymały przestępcę. Zamiast przeczytać mu jego prawa, zaczęły mu walić konia i ssać kutasa. Po jednej na raz. Dławiły się nim. Ślinili się. Potem kazali im lizać swoje cipki i pieprzyć je. One też nie siedziały bezczynnie. Podczas gdy on je obrabiał, lizały się nawzajem. To jest to, co nazywam egzekwowaniem prawa. Sam nie miałbym nic przeciwko takiej akcji.
Zerżnąłbym ją!